Wieczorem co najmniej sześć tornad przeszło przez stukilometrowy pas od Oxfordu w Mississippi po Jackson w Tennessee. Najbardziej ucierpiały trzy stany - Tennessee, Arkansas i Kentucky.

Burze i tornada zabiły 11 osób w Arkansas, 12 w Tennessee, a trzy w Kentucky. Sztormy szalały także nad Mississippi. W Atkins w Arkansas zginęła m.in. para małżeńska z 11-letnią córką, gdy tornado uderzyło w ich dom. W rejonie Atkins wstrzymano ruch na międzystanowej autostradzie.

Reklama

W samym Memphis wichura zabrała dach jednego z hangarów na miejscowym lotnisku. Sztorm zerwał też dach i uszkodził ścianę supermarketu. Uciekający ze sklepu ludzie chronili się pod pobliskim mostem na rzece Wolf, zostali jednak porwani przez wysoką falę. Udało się uratować prawdopodobnie wszystkich.

W Jackson w stanie Tennessee zniszczony został akademik na miejscowym uniwersytecie. Na dwa tygodnie odwołano zajęcia na uczelni. Ucierpiał też dom opieki. Niedaleko Nashville wybuchł pożar na przepompowni gazu Columbia Gulf Natural Gas. Ogień widać było w odległości wielu kilometrów - słup płomieni i dymu sięgał 120-150 metrów.

Reklama

Burze i tornada szalały, kiedy w południowych stanach kończyło się głosowanie w prawyborach, poprzedzających listopadowe wybory prezydenckie.

Większość kandydatów - zarówno Republikanów, jak i Demokratów - w okolicznościowych wystąpieniach po zamknięciu lokali zmieniła wcześniej przygotowane przemówienia. Wyraziła ból z powodu ofiar żywiołów i przekazała kondolencje rodzinom zabitych.