W komunikacie zamieszczonym na Instagramie opozycjonista wyjaśnił, że został wezwany na posiedzenie komisji, która rozpatrywała usunięcie go z kategorii "więźniów skłonnych do ucieczki". Decyzja była pozytywna. Następnie komisja opowiedziała się za tym, by Nawalnego umieścić w kategorii ekstremistów i terrorystów.

Reklama

"Ekstremista" i "terrorysta" nie tak męczące

- To dobra wiadomość. Rejestr "ekstremistyczny" i "terrorystyczny" nie są tak męczące, jak "uciekinier" - dodał Nawalny. Przypomniał, że co dwie godziny musi potwierdzać swą obecność na terenie kolonii karnej. Teraz takie nieustanne kontrole nie będą potrzebne.

Nawalny wyjaśnił także, że większość więźniów uznanych w kolonii karnej za "ekstremistów" to muzułmanie, a także nacjonaliści i fanatyczni kibice piłkarscy.

Opozycjonista odbywa wyrok pozbawienia wolności w kolonii karnej za rzekome defraudacje finansowe. Wiosną br. założona przez niego Fundacja Walki z Korupcją została uznana za "organizację ekstremistyczną". We wrześniu wobec Nawalnego wszczęta została sprawa karna dotycząca powołania organizacji ekstremistycznej.