W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 4 marca rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nagranie z rzadkiej wizyty szefa tego resortu Siergieja Szojgu na Ukrainie i oceniono, że było to częściowo odpowiedzią na niedawne nagrania z właścicielem Grupy Wagnera, Jewgienijem Prigożynem odwiedzającym swoich bojowników na linii frontu. Przypomniano, że Grupa Wagnera jest w głośnym sporze z rosyjskim ministerstwem obrony, a Szojgu jest prawdopodobnie drażliwy na punkcie porównań do Prigożyna.

Reklama

Dylemat Rosjan

"Jedynym rosyjskim dowódcą polowym pokazanym na nagraniu był generał pułkownik Rustam Muradow. Warto zauważyć, że Muradow jest odpowiedzialny za sektor Wuhłedaru w obwodzie donieckim, gdzie w ciągu ostatnich trzech miesięcy kilka szturmów zakończyło się niepowodzeniem. Do niedawna rosyjskie dowództwo prawdopodobnie postrzegało przełom w Wuhłedarze jako kluczowy sposób do osiągnięcia istotnego operacyjnie przełamania linii Ukrainy. Rosyjscy planiści prawdopodobnie stoją przed dylematem podjęcia kolejnego szturmu na Wuhłedar lub wsparcia intensywnych walk dalej na północ w okolicach Bachmutu i Kreminnej" - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.