Ihnat przekazał, że rosyjskie rakiety leciały w kierunku lotnisk wojskowych. Według niego te obiekty są na celowniku przeciwnika od dawna - pisze RBK-Ukraina.
Atak na młodych pilotów
Lotnisko wojskowe w Starokonstantynowie (w obwodzie chmielnickim) najbardziej teraz mierzy się ze skutkami ataków - podkreślił Ihnat.
Jak wskazał, rosyjskie siły chciały uderzyć w ukraińskich młodych pilotów, którzy wkrótce wyruszą na szkolenia z obsługi F-16. Chcieli uderzyć w naszą młodzież i pozbawić nas perspektywy przejścia na zachodni sprzęt - dodał.
Zaznaczył, że rosyjski atak nie zakończył się dla wroga sukcesem.
Atak na obiekt cywilny
Lokalne władze poinformowały, że w piątek w godzinach porannych rosyjskie wojska przeprowadziły atak rakietowy na obiekt cywilny w obwodzie iwanofrankiwskim. W ostrzale zginęło dziecko.
Atak na Kijów
Wcześniej w piątek pojawiły się doniesienia o ostrzale przy użyciu rakiet hipersonicznych Kindżał wymierzonym w stolicę Ukrainy - Kijów i skutecznym odparciu tego ataku przez siły obrony powietrznej. Władze miasta poinformowały, że nikt nie zginął ani nie doznał obrażeń.
Jak przekazały ukraińskie media, wybuchy było w piątek słychać również w obwodach chmielnickim i winnickim w zachodniej części kraju.