Na początku wiecu w Invalidenpark wiele osób krzyczało: "Wolność dla Gazy" i "Wolność dla Palestyny". Wznoszono również okrzyki takie jak "Niemcy finansują, Izrael bombarduje", "Stop ludobójstwu" i "Niemieckie media kłamią, nie pozwólcie im się oszukiwać" - relacjonuje portal rbb24.

Reklama

Na jednym z plakatów widniał napis: "Jerozolima jest stolicą Palestyny”.

Warunki zgody na demonstrację

Policja z wyprzedzeniem określiła warunki, które zostały odczytane przez lidera demonstracji. Między innymi nie wolno było palić flag ani innych przedmiotów. Zabronione były również wszelkie wezwania do przemocy - w szczególności wezwania do przemocy wobec Izraelczyków lub do zniszczenia państwa Izrael.

"Chcemy pokojowo żyć razem z Żydami" - ogłosił organizator z głośnika. Pojawiło się również oświadczenie: "Nie jesteśmy zwolennikami organizacji terrorystycznych i nie popieramy morderstw w Izraelu" - informuje rbb24.