Zełenski w komentarzu na Telegramie nazwał ostrzały atakiem dokonanym przez terrorystów. Podkreślił, że w Charkowie według wstępnych danych zginęło pięć osób, a wśród 51 rannych jest czworo dzieci.
Podziękował służbom prowadzącym akcję ratowniczą. Poinformował, że w Charkowie ratownicy wydobyli spod gruzów 27 osób.
Zmasowany atak
Wojska rosyjskie przeprowadziły we wtorek rano zmasowany atak rakietowy na Kijów i Charków. W jednym z bloków w Charkowie w wyniku ataku całkowicie zniszczona została klatka schodowa. Prokuratura generalna Ukrainy poinformowała we wtorek po południu, że w ostrzałach Charkowa zginęło pięć osób.
W Kijowie zginęła - według danych z godzin porannych - jedna osoba. W obwodzie dniepropietrowskim Rosjanie ostrzeliwali miasto Pawłohrad, gdzie również zginęła jedna osoba.