Trump poprosił Putina o pomoc
Donald Trump, w swoim drugim prezydenckim rozdaniu, szuka pomocy w Moskwie. Prezydent USA osobiście zwrócił się do Władimira Putina z prośbą o mediację w sprawie negocjacji nuklearnych z Teheranem.
Prośba miała zostać przekazana podczas rozmowy telefonicznej w lutym 2025 roku. To posunięcie może znacząco wpłynąć na układ sił geopolitycznych na Bliskim Wschodzie.
Temat irańskiego programu nuklearnego od lat budzi kontrowersje i niepokój na arenie międzynarodowej. Waszyngton pozostaje przekonany, że Teheran, mimo zapewnień o pokojowym charakterze badań, rozwija swój potencjał militarny. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) również naciska na dialog, podkreślając, że zapasy wysoko wzbogaconego uranu w Iranie wzrosły o ponad 50 proc. Według wyliczeń agencji Reutera, to ilość wystarczająca do produkcji sześciu bomb atomowych – a eksperci zwracają uwagę, że tak wzbogacony uran nie ma żadnego cywilnego zastosowania.
Jakie są cele administracji Trumpa w sprawie Iranu?
Administracja Trumpa od początku swojej drugiej kadencji prezentuje dwutorową strategię wobec Iranu. Z jednej strony ponownie wprowadziła politykę "maksymalnej presji”, w tym surowe sankcje gospodarcze. Z drugiej strony prezydent USA wyraża chęć wypracowania "zweryfikowanego porozumienia nuklearnego”.
Jak reaguje Iran?
Iran nie mówi "nie" rozmowom z USA, ale stawia warunki. Jak poinformowali przedstawiciele misji Iranu przy ONZ, Teheran mógłby rozważyć negocjacje dotyczące "obaw o militaryzację programu atomowego", jednak absolutnie nie zamierza podejmować rozmów o jego wstrzymaniu – czytamy we wpisie na platformie X.
Iran nie spieszył się z odpowiedzią, ale w końcu dał sygnał, że może usiąść do stołu. Warunki? Teheran nigdy nie zgodzi się na negocjacje mające na celu rozmontowanie jego "pokojowego programu nuklearnego" – podkreśliła agencja Reutera.