Emmanuelle Seigner uśmiechnięta żegna się z jakimś mężczyzną i w sportowym ubraniu, trzymając kask motocyklowy, idzie paryską ulicą. Ale gdy zauważa dziennikarkę, która próbuje zadać jej pytanie, akcja - jak w filmach Alfreda Hitchcocka - gwałtownie nabiera tempa.

Reklama

p

Żona Romana Polańskiego biegnie wprost na reporterkę. Wygląda to tak, jakby chciała uderzyć ją kaskiem. Obiektyw kamery spada w dół, słychać krzyk dziennikarki, a potem widać na nagraniu, jak szybko ucieka.

Na szczęście Seigner nie rzuciła się w pościg. Inaczej ten film zamieniłby się kryminał.