Popierany także przez to ugrupowania kandydat PiS na prezydenta zdobył według wstępnych danych większe poparcie niż Bronisław Komorowski.
Kowal nie chce jednoznacznie wyrokować, na kogo może głosować w drugiej turze elektorat Pawła Kukiza, ale nie uważa, by był to obecnie urzędujący prezydent. Według niego, poparcie dla "kandydatów protestu", zwłaszcza dla Kukiza, było sygnałem na "nie" dla Bronisława Komorowskiego. Oferta Dudy jest też - według polityka - bardziej świeża i pociągająca.
W opinii Pawła Kowala, sztab obecnego prezydenta po prostu zlekceważył ważne w trakcie kampanii wątki i postulaty, takie jak problemy młodych, mieszkań czy emigracji, które otoczenie Komorowskiego od lat po prostu ignorowało.
- Od niedzieli mamy nową sytuację polityczną w której Duda jest faworytem, który wygra, jeśli dalej będzie podążał tą drogą - uważa polityk.
Według ostatnich cząstkowych wyników wyborów prezydenckich Andrzej Duda wygrywa w I turze z wynikiem 36,66 procent. Drugie miejsce ma Bronisław Komorowski, który - według tych danych PKW - otrzymał 31.9 procent, a Paweł Kukiz zajął trzecie miejsce z niemal 21 procent poparcia.
Druga tura wyborów odbędzie się 24 maja.