Na szczęście życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Tak przynajmniej twierdzą lekarze ze szpitala w Dunkierce. Zadane mu nożami ciosy w brzuch i w nogi okazały się mniej groźne, niż się tego na początku obawiano.
Według policji ten 24-letni Polak, pracujący w firmie transportowej z Tomaszowa Mazowieckiego, odmówił schowania w ciężarówce nielegalnych imigrantów, którzy próbowali przedostać się z Francji do Wielkiej Brytanii. Wszystko wskazuje na to, że ci ostatni wrócili, by się zemścić, i zaatakowali go nożami. Dwóch świadków zostało już przesłuchanych, dzisiaj przesłuchany ma zostać ranny Polak.
Według nieoficjalnych danych, w lasach kolo Dunkierki i Lille na północy Francji ukrywa się ponad tysiąc nielegalnych imigrantów, którzy próbują przedostać na Wyspy Brytyjskie.