Dowódca oskarżonych żołnierzy Olgierd C. od początku procesu zarzuca swoim podwładnym brak dyscypliny. Jego zdaniem 1. pluton szturmowy miał być wręcz zdemoralizowany. Jako przykłady podaje symbole trupiej czaszki, które przypinane na rzepy nosili na rękawach munduru i malowali na pojazdach bojowych. Piracką flagę powiesili też przed wejściem do swojego namiotu.

Reklama

>>>Nasi żołnierze idą na wojnę z talibami

Te przykłady wyraźnie zainteresowały sędziego prowadzącego proces. "Czy pan reagował, gdy zobaczył te trupie czaszki?" - spytał kapitana Olgierda C. sędzia. "Kazałem im je zdjąć, a symbole na pojazdach zamalować. Ale gdy wyjechałem na kilka dni, to po powrocie do bazy zauważyłem, że żołnierze wychodzą z siłowni z koszulkami z namalowaną czarnym sprejem czaszką" - odpowiedział Olgierd C.

>>>Oskarżeni z Nangar Khel wrócą do służby?

Sędzia chciał wiedzieć też dlaczego żołnierze byli nazwali swój pluton DELTA? To był ich nieformalny kryptonim, jaki przyjęli na wzór Amerykańskich żołnierzy. 1 pluton szturmowy to element sił szybkiego reagowania. Dlatego "DELTA" to skrót od słów Dynamiczny Element Likwidacji Terrorystów Afgańskich.

Reklama

>>>Dowódca oskarża swoich żołnierzy