Po pożarze w Kamieniu Pomorskim inspektorzy budowlani w całej Polsce wyruszyli w teren, by skontrolować tysiące domów socjalnych. Chcą dokładnie sprawdzić stan budynków, by tragedia z Pomorza już nigdy się nie powtórzyła.
"Kontrole już trwają. Szacujemy, że w całym kraju może być nawet kilka tysięcy takich budynków" - potwierdza nam główny inspektor nadzoru budowlanego Robert Dziwiński. Budynki zostaną szczegółowo sprawdzone, jeśli okaże się, że nie spełniają standardów bezpieczeństwa, zostaną zamknięte.
>>>Świadek tragedii: wciąż słyszę krzyk płonących ludzi
W najgorszym stanie technicznym są domy takie jak ten w Kamieniu Pomorskim - pamiętające lata 70. i zbudowane z łatwopalnych materiałów. "O te zbudowane po 1990 roku byłbym raczej spokojny, ale starsze budynki są często w bardzo złym stanie" - dodaje Dziwiński. W 2008 roku nadzór budowlany zamknął około 1,6 tys. budynków, z czego aż 600 to domy mieszkalne.
Kontrole trwają już m.in. w województwie małopolskim. "Od środy wystartowaliśmy. Jednak już wcześniej w tym roku przeprowadziliśmy kilka wyrywkowych kontroli. Około 20 proc. budynków nich nie spełniało norm i zostało zamkniętych. Jeden budynek w ogóle trzeba było rozebrać" - mówi nam Artur Kania z wojewódzkiego inspektoratu w Krakowie.
W całym województwie jest 155 budynków socjalnych i hoteli robotniczych, dane nie obejmują jednak samego Krakowa - informacje cały czas spływają, ale w mieście takich domów może być kilkadziesiąt.
>>>Rząd odbuduje hotel. Gdzie indziej
Akcja trwa już też w Zachodniopomorskiem. "Tylko w samym Szczecinie mamy pięć budynków typowo socjalnych, przy ul. Szpitalnej, Komuny Paryskiej, Jana Kazimierza, Robotniczej i Kaszubskiej" - wylicza Szymon Dominiak-Górski z Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie.
"Są zbudowane w tradycyjnej technologii i z punktu bezpieczeństwa przeciwpożarowego są bezpieczne" - zapewnia. W części województw, np. na Mazowszu, inspektorzy dopiero zbierają dane dotyczące budynków socjalnych. Kontrole w całym kraju mają się zakończyć w ciągu najbliższych tygodni.
Mieszkasz w bezpiecznym domu czy w trumnie, która szybko zajmie się w pożarze? Odpowiedzi szukają od środy inspektorzy budowlani z całej Polski. Najwyższy czas. Z ubiegłorocznych danych małopolskiego inspektoratu wynika, że aż 20 procent tamtejszych budynków trzeba było zamknąć.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama