23-letni mężczyzna zginął w wypadku na trasie Giżycko-Mrągowo na Mazurach. Jechał on fiatem 126 p, najprawdopodobniej zbyt szybko i stracił panowanie nad samochodem. Gdy policjanci przyjechali na miejsce i zaczęli ustalać dane kierowcy i informacje o aucie, okazało się, że "maluch" został skradziony tej samej nocy w Giżycku.
"Będziemy wyjaśniać zarówno okoliczności kradzieży auta, jak i wypadku" - mówi Anna Fic, rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiej policji.