Pojazd linii 1008 stanął w ogniu na ulicy św. Bonifacego. Pasażerowie i kierowca znów mieli szczęście, bo tak jak w przypadku trzech kwietniowych pożarach autobusów, udało im się w porę ewakuować z płonącego pojazdu.
"Zużyłem dwie gaśnice, ale to nic nie pomogło" - powiedział w TVN24 kierowca autobusu.
Doszczętnie spaliła się tylna część pojazdu - podaje tvn24.pl. Spłonęła także część przystanku autobusowego.
To już kolejny raz, kiedy w warszawskim autobusie pełnym ludzi wybucha pożar. W kwietniu mieliśmy do czynienia z całą serią pożarów w pojazdach jeżdżących po ulicach stolicy. Teraz na Mokotowie w płomieniach stanął kolejny z nich.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama