Krakowska policja zatrzymała niespełna 17-latka, podejrzewanego o ostrzelanie z broni pneumatycznej autobusu komunikacji miejskiej oraz zranienie w czoło 15-letniego chłopca - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Strzały podały we wtorek wieczorem w okolicy ul. Maciewicza w Krakowie. Trafiły w autobus nr 137, w którym uszkodzone zostały cztery szyby: jedna z tyłu i trzy boczne. Nie zostały rozbite, ale miały promieniste pęknięcia. Żaden z pasażerów nie ucierpiał.

Reklama

Policja powiązała to zdarzenie ze zgłoszeniem o lekkim zranieniu w czoło chłopca, przechodzącego w okolicy ul. Mackiewicza, ale nie bezpośrednio przy przystanku.

Nastolatek jeszcze nie został przesłuchany. Policjanci zabezpieczyli pistolet pneumatyczny, z którego mogły zostać oddane strzały. Sprawdzają też, czy zatrzymany chłopak nie uczestniczył w innych incydentach w okolicy. Będzie on traktowany jako nieletni. Całość materiałów w jego sprawie policja przekaże do sądu rodzinnego.