Bardzo doceniam to, co robi Pan dla dzieci, ale i dla nas jako społeczeństwa w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niestety, zauważam to od dawna, że robienie rzeczy wielkich wystawia każdego człowieka na niebezpieczeństwo. Na niebezpieczeństwo popadnięcia w pychę. Pychę, która każe nam myśleć, że na każdy temat możemy i musimy się wypowiadać, że na każdy temat mamy coś mądrego do powiedzenia. I boleję nad tym, że – jak to określił jeden z moich znajomych – autorytet młodzieży staje się hejterem - czytamy w oświadczeniu Śpiewaka.
Zobacz, jak Owsiak zaatakował rzecznika>>>
Śpiewak wytyka Owsiakowi, że list od razu upublicznił, zamiast - jak nakazuje zwyczaj - pozwolić adresatowi zapoznać się z jego treścią wcześniej.
Potem zarzuca szefowi WOŚP, że powołał się na swój status członka Rady Społecznej przy Rzeczniku Praw Obywatelskich, w ramach której zapowiedział wniosek o odwołanie Rzecznika Praw Dziecka. Jeśli chce Pan wypowiadać się na takie tematy, to ja bym w przyszłości radził albo osobiście zapoznać się z rozwiązaniami konstytucyjnymi albo poprosić kogoś, żeby je Panu wytłumaczył -pisze Śpiewak.
Jego zdaniem Owsiak nie powinien wygłaszać swoich prywatnych i kontrowersyjnych sądów powołując się na funkcję społecznego doradcy bez konsultacji z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. - Znając jej ogromną klasę, kulturę i kompetencje, śmiem podejrzewać, że jest mocno teraz mocno zakłopotana. Na jej miejscu (ja nie muszę być tak taktowny jak Pani Profesor) wywaliłbym Pana z tej rady na zbity pysk - piszeŚpiewak.
Wbrew temu, co się Panu wydaje, Panie Jerzy, nie jest rolą Rzecznika Praw Dziecka latanie po telewizjach i rzucanie kurwami. To pozostawmy Panu. Bycie hejterem wychodzi Panu doskonale. Wbrew temu, co się Panu wydaje, to nie jest tak, że jeśli czegoś nie ma w telewizorze, to znaczy, że nie ma tego w ogóle - czytamy w oświadczeniu Śpiewaka. Szef fundacji Kidprotect.pl wylicza na blogu dokonania RPD: liczbę listów, interwencji, etc.
Zarzuca Pan, że mało Rzecznika w telewizji. Świat nie sprowadza się do bywania w mediach. Nie sprowadza się do nachalnej autopromocji. Ja wiem, zbliża się kolejny Przystanek Woodstock, trzeba sobie dodać +100 do lansu. (...) Tak, Marek Michalak nie jest celebrytą jak Pan. Nie lata po telewizjach, nie rzuca kurwami. I całe szczęście. Nie chciałbym takiego Rzecznika Praw Dziecka - piszeŚpiewak i podsumowuje swój wpis zdaniem: Prawdę rzekłszy, nie spodziewam się, że Pan przeprosi, choć przeprosiny się należą. Ale do tego trzeba mieć klasę.
Komentarze(109)
Pokaż:
BOLEK
Co to znaczy "hejter, hejtować"?
Czy język polski nie ma stosownych wyrażeń, czy rzeczywiście od wyrazu "nienawidzić" nie da sie utworzyć odpowiednich polskich określeń, czy musimy ZAŚMIECAĆ język polski spolszczoną angielszczyzną?
Bardzo to żałośne.
Może to zapożyczone z Jidisz.