Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące dwóch zatrzymanych - informował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie Marcin Lorenc.
Wobec trzeciego zatrzymanego w poniedziałek mężczyzny, warszawskiego biznesmena Krzysztofa B., zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym poręczenie majątkowe i dozór policji.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty płatnej protekcji. Marcin D. i Przemysław M. - powoływania się na wpływy w instytucji państwowej i przyjmowania korzyści majątkowej w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy. Krzysztof B. usłyszał zarzut wręczania korzyści majątkowej.
Podejrzanym może grozić do 8 lat więzienia.
Zarówno Dubieniecki jak i Morysiak zgodzili się na podawanie danych i publikację wizerunku.
Trzech mężczyzn zatrzymali w poniedziałek funkcjonariusze z dwu delegatur CBA: szczecińskiej i krakowskiej. Prowadzone wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Szczecinie postępowanie dotyczy nadzoru nad SKOK Wołomin w latach 2012-14 - w tym powoływania się na wpływy w instytucji państwowej - powiedział wówczas naczelnik wydziału komunikacji społecznej CBA Temistokles Brodowski.
W głównym wątku śledztwa w sprawie nadzoru nad SKOK Wołomin przed rokiem CBA zatrzymało byłe kierownictwo Komisji Nadzoru Finansowego, m.in. Andrzeja Jakubiaka i Wojciecha Kwaśniaka, oraz pięcioro innych byłych urzędników Komisji. Szczecińska prokuratura zarzuciła im, że działali na szkodę interesu publicznego, dopuszczając do powstania szkody w kwocie ponad 1,5 mld zł, oraz na szkodę interesu prywatnego w kwocie ponad 58 mln zł w SKOK Wołomin. Prokuratura wówczas nie wniosła o areszt.