Maciej Miłosz: Jak pan skomentuje sprawę interwencji policji w Lubinie i śmierć zatrzymanego 34-letniego mężczyzny?
Adam Rapacki: Na razie jest za wcześnie, by to komentować, bo nie do końca wiadomo, co się zdarzyło. Trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok i wtedy będziemy wiedzieć więcej. Teraz wiemy, że policjanci zostali wezwani do interwencji, że osoba zatrzymana była bardzo agresywna i pod wpływem narkotyków, a do jej obezwładnienia potrzeba było kilkoro funkcjonariuszy. Nie wiadomo, z jakich powodów zmarła i kiedy udzielono jej pomocy. Proszę pamiętać, że w porównaniu z formacjami tego typu na Zachodzie w polskiej policji stosunkowo rzadko dochodzi do nadużywania przemocy. Jak było tym razem, przekonamy się po zakończeniu dochodzenia. Już teraz mogę jednak powiedzieć, że powinny zostać zmienione zasady szkolenia policjantów.
Dlaczego?
Szkolenie podstawowe policjantów powinno być zdecydowanie dłuższe niż dzisiaj. Obecnie trwa ono nieco ponad dwa miesiące. W moim przekonaniu powinno to być sześć miesięcy.
*Adam Rapacki, były zastępca komendanta głównego policji i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji