Nieoficjalnie na placu Powstańców w Warszawie, gdzie mieści się siedziba "Wiadomości", mówi się, że po wywiadzie z Ganleyem wśród prowadzących "Temat dnia" pozostał duży niesmak. Chodzi o bliskie związki Libertas z LPR, która rekomendowała do zarządu obecnego szefa TVP Piotra Farfała.

Reklama

W poniedziałek po decyzji, że nagrany wcześniej wywiad z Ganleyem zostanie wyemitowany, Kraśko odmówił poprowadzenia "Wiadomości" i jest na zwolnieniu. Dziennikarz nie chciał, aby rozmowa została pokazana, bo - jego zdaniem - się zdezaktualizowała.

>>>TVP pokazała wywiad mimo sprzeciwu Kraśki

W tym tygodniu miał go zastąpić jako prowadzący "Wiadomości" i "Temat dnia" Jarosław Kulczycki. We wtorek wieczorem Kulczycki oznajmił jednak swoim szefom, że też jest chory i idzie na zwolnienie. "Zrobił się popłoch. Wiadomo było, że >Wiadomości< może poprowadzić Małgorzata Wyszyńska, ale nie chce prowadzić >Tematu dnia<. Stanowczo odmówiła. Nie była w ekipie prowadzących tego programu od początku i uniosła się honorem, że nie będzie robić za zastępstwo" - mówi nasz rozmówca z TVP. Wyszyńska nie chce komentować sprawy.

Reklama

Według naszych informacji najpierw próbowano ściągnąć Hannę Lis, ale ona także oznajmiła, że jest chora. W pracy ma się pojawić w poniedziałek, kiedy rozpoczyna się jej dyżur w "Wiadomościach". Ostatecznie "Temat dnia" poprowadził w środę chory Kulczycki. Problem jednak nie zniknął. "Jarek oznajmił, że w czwartek i piątek programu już nie poprowadzi" - mówi nasz rozmówca.

Kto zatem? TVP nie odpowiedziała nam na to pytanie. "Ma to być ktoś spoza >Wiadomości< albo znowu dyrektor Janusz Sejmej będzie przekonywał Kulczyckiego, żeby mimo zwolnienia pojawił się w >Temacie dnia<" - twierdzi nasz informator.