Relację z tego wydarzenia umieszczają w sieci dwa portale. Pierwszy to medianet.fm. Czytamy na nim:

"Niesmacznym żartem Rydzyk popisał się już po mszy, w chwili, kiedy przed pielgrzymami występowali goście pielgrzymki. W pewnym momencie podszedł czarnoskóry sympatyk Radia Maryja, który chciał opowiedzieć pielgrzymom, jak to radio jest dla niego ważne i jak wiele mógł z fal rozgłośni dowiedzieć się o Polsce. <Popatrzcie, on chyba w ogóle się nie mył, popatrzcie> - gruchnął ojciec dyrektor do mikrofonu. U stóp Jasnej Góry rozległy się brawa" - czytamy na portalu. Autorem tej relacji jest dziennikarz Tomasz Dzik, dziennikarz mediafm.net. Jego realcję powtarza pardon.pl.

Reklama

Na stronie mediafm.net ten fragment relacji wyświetla się tylko w przeglądarce Firefox. Na niektórych komputerach jest jednak niewidoczny, gdy przeglądamy sieć przy użyciu Internet Explorer. Wszystkiemu winna jest jedna z reklam, która powoduje błąd na stronie. Mały problem techniczny spowodował jednak, że jeden z autorów platformy blogerskiej salon24.pl od razu zaczął podejrzewać, że ktoś cenzuruje sieć i zmusił serwis mediafm.net do usunięcia tego fragmentu z internetu. Na salon24.pl rozgorzała dyskusja na temat tego, komu zależy na "wybieleniu" słów o. Tadeusza Rydzyka. I czy można uznać je za przejaw rasizmu?

>>>Zobacz oryginalną relację na mediafm.net (dostępna w Firefoxie)

Autor z salonu24.pl, ukrywający się pod pseudonimem Ras Fufu, odsyła więc internautów do innego wpisu na ten sam temat. Jego autorem jest inny bloger Marek Chmielewski: "O jeszcze jest murzyn, patrzcie go, wcale się nie mył - takimi słowami powitał ojciec Tadeusz Rydzyk misjonarza afrykańskiego w trakcie prezentacji misjonarzy" - napisał Chmielewski. Zapytany o to skąd ma taką informacje, odpowiada na swoim blogu, krótko: "Oglądałem transmisję na żywo z Jasnej Góry."

>>>Przeczytaj co pisze bloger o słowach Rydzyka

Kim był czarnoskóry słuchacz Radia Maryja? Zdaniem internautów, to jeden z misjonarzy obecnych tego dnia na Jasnej Górze, który podobno sam śmiał się z żartu Rydzyka.

Reklama

Był to jednak jeden z wielu pielgrzymów. Na jego widok ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział: "Kochani, jeszcze Murzyn! Boże, gdzieś ty się nie mył. Chodź tutaj bracie. On się nie mył wcale. Zobaczcie!" - powiedział Rydzyk.

Mężczyzna faktycznie nie obraził się na redemptorystę. Pochwalił Radio Maryja i powiedział przez mikrofon, że bardzo dużo mu zawdzięcza. Ojciec Rydzyk wyraził wówczas zdziwienie, tym, że pielgrzym tak dobrze mówi po polsku.

"Dziwi mnie postawa tego człowieka. On powinien po prostu stamtąd odejść" - mówi o czarnoskórym pielgrzymie prof. Ireneusz Krzemiński i zauważa, że słowa Rydzyka można uznać za element mowy nienawiści. Niestety, jego zdaniem, ta mowa jest często obecna w ustach Polaków.

„Żywimy się mitami na własny temat, które od początku pełne są hipokryzji. Polacy zresztą przodują w hipokryzji moralnej i chętnie mówią o swojej tolerancji, czy gościnności, co kompletnie nie idzie w parze z rzeczywistością. Wystarczy zobaczyć jak traktujemy uchodźców, nawet z tych krajów, które cieszą się naszą sympatią. A o tolerancji mówimy wtedy, gdy jesteśmy oskarżani o antysemityzm, czy rasizm" - dodaje prof. Krzemiński.