W czasie weekendowego meczu Zawiszy Bydgoszcz z Olimpią Elbląg na trybunach powił się transparent z napisem: "Sikorski frajerze, powstańcom chwały, bohaterstwa i dumy nie odbierzesz". "Transparent został szybko usunięty, ponieważ zażądał tego delegat PZPN grożąc zamknięciem stadionu i walkowerem dla drużyny gości" - opisuje sytuację na swym blogu w serwisie salon24.pl Zbigniew Girzyński. Dodaje, że wszystko działo się w okręgu wyborczym, z którego Sejmu startuje Radosław Sikorski.

Reklama

>>> "Sikorski, frajerze..." Czytaj więcej o "aferze transparentowej" >>>

Poseł PiS swój wpis poświęca jednak nie szefowi MSZ, a delegatowi PZPN, który doprowadził do usunięcia transparentu. "Okazał się nim Andrzej Nizielski. Pan Delegat w wolnych chwilach od ciężkich obowiązków usuwania transparentów na stadionach zajmuje się także polityką. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował z 4 miejsca listy Platformy Obywatelskiej do Sejmiku Mazowieckiego w okręgu płocko-ciechanowskim" - opisuje polityk PiS i przypomina niegdysiejsze hasło wyborcze Platformy: "PO = Pełna Odpowiedzialność".

Zbigniew Girzyński zamieszcza także link do nagrania, pokazującego interwencję delegata PZPN:

http://www.youtube.com/watch?v=Xk09G5damOM

Reklama