Do siedziby PiS przybyli też m.in. wicepremier Piotr Gliński, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, wicepremier Mateusz Morawiecki, wiceszef PiS Mariusz Kamiński, szef MON Antoni Macierewicz oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Reklama

Politycy byli pytani przez dziennikarzy o reakcje po decyzji prezydenta o zawetowaniu ustaw o KRS i SN. Wicepremier Morawiecki powiedział, że jest nią rozczarowany; Mariusz Kamiński przyznał, że nie był o tej decyzji wcześniej poinformowany.

Andrzej Duda, informując o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS, mówił, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym, ani nigdy nie decydował "w przemożnym stopniu" o tym, kto może być sędzią SN. Prezydent dodał też, że przygotuje nowe ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS.

Pod siedzibę PiS zmierza demonstracja Obywateli RP, policja odgradza teren

Manifestanci zebrali się rano przed Pałacem Prezydenckim w związku z zaplanowanymi spotkaniami prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Demonstrujący pod Pałacem Prezydenckim krzyczeli m.in. "Trzy razy weto" i "Wolne sądy".

PAP / Tomasz Gzell
Reklama

Po tym, gdy prezydent w oświadczeniu zapowiedział, że zawetuje dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i KRS, tłum zaczął skandować: "Andrzej Duda".

Protestujący po godz. 12 wyruszyli sprzed Pałacu Prezydenckiego pod siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Manifestanci trzymają baner z hasłem: "Idziemy po prawo i sprawiedliwość". Skandują: "Chodźcie z nami" i "Idziemy na Nowogrodzką".

Na Nowogrodzką przybyła policja, która odgradza teren.

Karczewski i Morawiecki rozczarowani

Przed godz. 15. siedzibę PiS opuścił Karczewski, a także premier Beata Szydło, Antoni Macierewicz oraz wicepremier Morawiecki.

- Mnie osobiście rozczarowuje decyzja prezydenta - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski wychodząc ze spotkania władz PiS. Dodał, że będzie dużo dobrych dla Polaków propozycji w zakresie reformy sądownictwa.

- Jestem rozczarowany decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, to była dobra reforma - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki.

Również przed 15. na spotkanie przybył wicepremier i prezes Polski Razem Jarosław Gowin.

Swego niezadowolenia nie krył także szef klubu PiS. Wyrażamy tylko swój niepokój, że układ, który tak histerycznie się broni, uzyskał chwilową przewagę w postaci decyzji pana prezydenta, ale myślę, że sobie z tym poradzimy - powiedział Ryszard Terlecki.