Wczoraj do laski marszałkowskiej wpłynął pierwszy wniosek LiD dotyczący śmierci Blidy. Poparcie dla komisji śledczych deklarują politycy Platformy Obywatelskiej, PSL i LiD. Nie ma jednak zgody, jak badać te trzy afery z czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego. PO proponuje, by powstała tylko jedna komisja śledcza. "Gdyby te sprawy połączyć, uniknęlibyśmy mnożenia w Sejmie komisji śledczych. Powołanie jednej komisji byłoby symbolicznym zamknięciem pewnego okresu ze wskazaniem, do jakich granic władza może się posunąć" - tłumaczy poseł Platformy Paweł Graś.

Reklama

Posłowie PO nie chcą na razie mówić, kto miałby stanąć na czele takiej komisji. "Niekoniecznie musi być to osoba z PO" - podkreśla Sławomir Nowak. Jednak powołanie jednej dużej komisji budzi kontrowersje zarówno wśród ludowców, jak i posłów lewicy. "Myślę, że powoływanie jednej komisji nie jest dobrym pomysłem. Konstytucja mówi, że komisja śledcza musi być powołana w konkretnej sprawie, a nie w ogólnej" - mówi DZIENNIKOWI poseł LiD Janusz Zemke. I zaznacza: "Nie wyobrażam sobie, by równocześnie prowadzić sprawę śmierci Barbary Blidy i np. sprawy CBA wobec posłanki Sawickiej. Bo w przypadku Blidy trzeba zbadać działania prokuratury i ABW, a w przypadku Sawickiej - działanie CBA. Tego nie da się połączyć".

Podobne argumenty padają ze strony PSL. "Wydaje mi się, że powinny powstać trzy komisje śledcze. Łączenie spraw w jednej komisji może zamulać prace. I mogłoby się skończyć w Trybunale Konstytucyjnym, tak jak to było z komisją bankową" - ocenia Marek Sawicki. Pomysł powstania jednej komisji złośliwie komentuje PiS. "Platforma Obywatelska powinna zamienić się w biuro śledcze. A my wtedy byśmy przejęli ster władzy. Bo jeżeli PO od komisji śledczej rozpoczyna swoje rządy, a nie od spełniania obietnic wyborczych, na które czekają miliony Polaków, to znaczy, że boi się rządzenia" - mówi posłanka PiS Jolanta Szczypińska.

Czy brak porozumienia może być zapowiedzią sejmowego pata w tej sprawie? Niekoniecznie. Bo zarówno PO, LiD, jak i PSL zgadzają się co do jednego: najważniejsze jest, by wszystkie te trzy sprawy jak najszybciej wyjaśnić. Nowak podkreśla, że wszystkie kluby muszą się razem spotkać i zastanowić nad najlepszym rozwiązaniem. Dla LiD kluczowa z kolei będzie ekspertyza prawna, która wykaże, czy może powstać jedna komisja, czy nie. "Gdyby się okazało, że może powstać jedna komisja, trzeba będzie się zastanowić, jak ma działać. Może powinno się podzielić ją na podkomisje" - zastanawia się Zemke.

Dla posłów lewicy - jak sami to podkreślają - sprawą honorową jest wyjaśnienie okoliczności śmierci Barbary Blidy. Wczoraj klub Lewicy i Demokratów złożył w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie. Jeżeli okaże się, że nie powstanie jedna duża komisja, Platforma i PSL deklarują, że poprą wniosek LiD. "Oczywiście, że poprzemy "- zapewnia Nowak. "Poprzemy wszystkie komisje" - mówi Sawicki. Podobnie posłowie lewicy zapewniają, że poprą wszystkie wnioski innych klubów o komisje śledcze.

A co zrobi PiS? Zdaniem Szczypińskiej komisje śledcze są potrzebne, ale trzeba je powoływać rozważnie. "Najważniejsze będzie to, jak wniosek będzie uzasadniony" - mówi Szczypińska. I już ma pomysł, jak uzupełnić wniosek LiD: "Będziemy chcieli wniosek uzupełnić o informacje dotyczące afery węglowej na Śląsku, a nie tylko wyjaśnić samą sprawę tragicznej śmierci Barbary Blidy".