"Wielkie poruszenie w partii braci Kaczyńskich! Intelektualna ruchawka w największym opozycyjnym ugrupowaniu! Przełomowa dla Polski dyskusja w Prawie i Sprawiedliwości! Trzydniowa epopeja wysiłku poznawczego Jarosława Kaczyńskiego! Męki twórcze Suskiego!" - tak Palikot w Onecie podsumowuje poszukiwania tego, który w DZIENNIKU obraził posłanki PiS.

Reklama

>>> Sprawdzą, kto nie wierzy w urodę pań z PiS

Zdaniem Palikota "gniew Jarosława Kaczyńskiego jeszcze nigdy nie był tak wielki. (...) <Szukamy tego szczura!> - powiedział Tadeusz Cymański i przybliżył temat: <Robimy obławę na szczura w naszym klubie. Niestety, niektóre szczury to szczury alfa i trudno je wytropić!>".

"Poseł Jan Dziedziczak zagroził sądem redakcji, jeśli ta nie opublikuje informacji, iż to nie on jest szczurem! Kaczyński wyznaczył nawet prokuratora śledczego, który zajmuje się poszukiwaniem sprawcy - to poseł Marek Suski (Ziobro załamany, bo liczył na tę fuchę). O sprawstwo podejrzewani są Adam Hofman i Mariusz Kamiński - ten ostatni przezornie zrezygnował z funkcji rzecznika PiS, żeby tylko zejść Kaczyńskiemu z linii strzału" - twierdzi Palikot.

>>> "Szczur", który obraził posłanki PiS"

Poszukiwania winnego w PiS poseł PO nazywa "wojną domową". "Wilki alfa polują na szczura alfa! Zamiast oficjalnej infamii, szczur po wykryciu zostanie karnie relegowany z klubu i zabroniony mu będzie wstęp na listy wyborcze PiS. Dobrze, że go nie zjedzą!" - kpi parlamentarzysta.

"I tym żyje dziś Prawo i Sprawiedliwość, nie kryzysem! Kto chlapnął??!!! Kim jest szczur? Nazwiska! Adresy! Kontakty! Sam Kaczyński nadal, w wielkim szacunku dla kobiet, całując je w dłoń - wyrywa im rękę z tułowia. Jak to wilk. Alfa wilk" - kończy swój wpis na blogu Janusz Palikot.

>>> Szef PiS rozstał się ze swoimi "aniołkami"