Mieszkanki Oleśnika próbowały zakłócić pracę obwodowej komisji wyborczej. Chciały wejść do lokalu wyborczego i zmówić w nim różaniec. "Ostatecznie po rozmowach z członkami komisji odmówiły różaniec przed budynkiem. Policja nie musiała więc interweniować" - poinformował zastępca komendanta w Bełchatowie mł. insp. Krzysztof Marszewski.
>>>PKW: Mimo pożaru wybory o 22
Wszystko wskazuje na to, że mieszkanki wsi próbowały zaprotestować w ten sposób przeciwko lokalizacji komisji wyborczej. Lokal wyborczy utworzono bowiem w pomieszczeniu, które na co dzień jest kaplicą. Dwa razy w miesiącu odprawiane są w niej nabożeństwa.
"Na dzisiejszą niedzielę nie przypadał termin mszy, jednak część mieszkańców od początku sprzeciwiała się tej decyzji - powiedział Marszewski.