Kołodziejczak był gościem zaproszonym na spotkanie przewodniczącego PO Donalda Tuska z mieszkańcami Włocławka. Lider AgoUnii kandyduje do Sejmu z pierwszego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu konińskim.
Na spotkaniu skomentował ogłoszone w piątek hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości - "Bezpieczna Przyszłość Polaków".
Jeżeli mamy budować bezpieczeństwo, to takie, które będzie siłą Polaków. Wtedy będziemy silni, jak każdy z nas będzie miał, będzie go stać i będzie mógł wtedy bezpiecznie patrzeć w przyszłość. Wtedy będziemy bezpieczni - powiedział Kołodziejczak.
"Praca przestała się opłacać"
Musimy uwierzyć na nowo, że Polskę budujemy my. Każdy z nas swoją pracą. Pracą, która na nowo musi zacząć się opłacać. Bo dziś w Polsce praca przestała się opłacać - mówił Kołodziejczak.
Odnosząc się do startu polityków AgroUnii na listach KO, powiedział: Można się pięknie różnić, ale można mieć też wspólne sprawy do załatwienia. I te sprawy załatwimy. A rolnictwo dla mnie to jest temat priorytetowy - zaznaczył.
Wcześniej głos zabrał szef PO Donald Tusk, który przedstawił Kołodziejczaka jako współgospodarza spotkania.
Chcemy z panem Michałem pokazać, że sprawy najważniejsze, te zupełnie fundamentalne mogą też łączyć, tak różnych przecież ludzi jak pan Michał Kołodziejczak i ja. Będziemy się różnić, jesteśmy z różnych środowisk. Nieraz usłyszę i dostanę po głowie od swoich za niego, a on za mnie. Już tak jest - powiedział Tusk.
Podkreślił, że razem wygrają wybory, "żeby się wspierać w parlamencie i dalej różnić".
Autorzy: Marta Stańczyk, Tomasz Więcławski