Powiązania biznesmena Ryszarda Sobiesiaka, współwłaściciela sieci Casino Polonia i właściciela firmy hazardowej Golden Play, ze Zbigniewem Chlebowskim i Mirosławem Drzewieckim wyszły na jaw w lipcu 2008 - twierdzi "Rzeczpospolita".
Wtedy Centralne Biuro Antykorupcyjne nagrało tę oto rozmowę:
Ryszard Sobiesiak: Cześć Zbyszek.
Zbigniew Chlebowski: Cześć Rysiek.
R.S.: Co tam? Jesteś na Dolnym Śląsku?
Z.Ch.: Tak, prawdziwą wojnę stoczyłem w czwartek...
R.S.: No coś tam słyszałem, z Mirkiem rozmawiałem, udało się coś, myślisz?
Z.Ch.: W ogóle to wyprostowałem, wiesz, nie chcę mówić przez ten... [...]
R.S.: A powiedz umówiłbyś tego... bo ja będę w Warszawie. Mirek ma mnie umówić tam w Warszawie z kimś. Więc w Warszawie też na pewno będę jeden dzień.
Z.Ch.: A kiedy będziesz?
R.S.: No właśnie nie wiem. To od niego zależy, bo jutro mam dzwonić do niego, żeby mu przypomnieć. Weź jeszcze z nim pogadaj, jak będziesz się z nim widział, bo ja tam z nim dość długo rozmawiałem przedwczoraj, tłumaczyłem to...
Z.Ch.: Oni w ogóle... Powiem ci tak między nami: ani Grześ, ani Miro, znaczy się ja sam prowadzę rozmowy [niezrozumiale]. Oni dzwonią do mnie, że pełne wsparcie i wszystko...
R.S.:... a nie dają znaku...
Z.Ch.: Nie dają wsparcia. W poprzedniej rozmowie ja go prawie przekonałem do takich rzeczy, że wiesz... on ze mną gadał śmiesznie, bo ja mówię, gdybyście wydali odmowną decyzję, to ja rozumiem, ale...
R.S.: Wstrzymali, my wszystko zrobiliśmy, a oni...
Z.Ch.:... postępowanie...
R.S.: Ale pierwsze, co zrobili, to zrobili też niezgodnie z prawem, tylko kłóć się z nimi, jak się możesz kłócić z nimi. Nie będziemy teraz gadać. Powiedz Zbyszku, prosiłbym cię tak jak byś... ja do Mirka dzisiaj będę w takim razie dzwonił. Na domowy do niego zadzwonię i jutro rano mu przypomnę. Niech on się wychyli wreszcie, bo ja zrozumiałem, że on też rozmawiał tam...
----------
25 sierpnia Ryszard Sobiesiak znów rozmawia ze Zbigniewem Chlebowskim. Trzy dni później biznesmen spotka się z wicepremierem i szefem MSWiA Grzegorzem Schetyną.
Ryszard Sobiesiak: No wiem, no k..., no przecież, no ja chciałem się, chciałem właśnie zapytać, co tam, jest jakaś szansa? No bo wiesz, k..., daj spokój, mam nadzieję, że tam ze mną już będzie wszystko w porządku, nie?
Zbigniew Chlebowski: Z tobą na... na dziewięćdziesiąt procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo, tak ci powiem.
R.S.: To są k... tak, ja wiem. Ale byś wykorzystał do tego, k..., Mirka i... i... tego drugiego, nie?
Z.Ch.: A z nim nie gadam, to powiem ci szczerze, Rysiu, że tak, bo wiesz...
----------
10 marca 2009 roku Ryszard Sobiesiak dzwoni do ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Padają mocne słowa o ministrze finansów. Biznesmen mówi: "ten idiota podpisał rozporządzenie, które kładzie hazard na łopatki". Dzwoni też do Zbigniewa Chlebowskiego.
Ryszard Sobiesiak: Grześka zarazić tą sprawą, bo oni rozpierd...
Zbigniew Chlebowski: Ja ci powiem szczerze Rysiu... ja już nie mam siły sam walczyć z tym wszystkim... jak by Grzegorz, Mirek trochę pomogli mi... przecież wiesz, biegam z tym sam... blokuję tę sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa.
----------
5 maja były pracownik resortu finansów Sławomir Sykucki zawiadamia Ryszarda Sobiesiaka, że dopłaty od hazardu zaczną jednak obowiązywać o 1 stycznia 2010 roku. Sobiesiak komentuje:"Przecież te ch... mówili, że jest odłożona". 17 maja Sobiesiak rozmawia przez telefon z Janem Koskiem, lobbystą i wiceprezesem Związku Pracodawców Prowadzących Gry Losowe i Zakłady Wzajemne:
Jan Kosek: Oni to zblokują?
Ryszard Sobiesiak: On (Chlebowski) mówi tak. Opierd...em go za to, że mówił co innego, że przynajmniej pół roku spokoju.