"Nicolas i Carla bardzo chcą mieć dziecko. Carla wielokrotnie to mówiła" - zdradził dziennikarzom Jacques Seguela, biznesmen i przyjaciel prezydenta. To on właśnie jest ojcem związku Pierwszej Pary Francji. Przedstawił bowiem Sarkozy'ego Carli Bruni na obiedzie, dwa lata temu. Od tego się zaczęło.

Reklama

Dziecko nie tylko ukoronuje ten związek. Jak przyznaje anonimowo informator związany z Pałacem Elizejskim, Nicolas Sarkozy liczy, że wizerunek opiekuńczego ojca pomoże mu wygrać następne wybory prezydenckie w 2012 roku.

Współpracownicy polityka nie chcą komentować doniesień o rychłym powiększeniu rodziny prezydenckiej. "Nie mamy nic do powiedzenia" - odpowiedział rzecznik Pałacu Elizejskiego.

Nicolas Sarkozy ma 12-letniego syna i dwóch dorosłych z poprzednich małżeństw. Carla Bruni ma 9-letniego syna.