Przedstawiciel szpitala rządowego w regionie zastrzegł, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, gdyż kilkoro rannych jest w stanie krytycznym.
Do ataku doszło na pakistańskich obszarach plemiennych, w Khar - głównym mieście regionu Bajaur, przy granicy afgańskiej.
Jak poinformował funkcjonariusz miejscowej policji, zamachu najprawdopodobniej dokonała kobieta. Kamikadze, który miał na sobie tradycyjną kobiecą burkę, najpierw rzucił dwa granty w tłum zebrany przed punktem wydawania żywności, następnie zdetonował kamizelkę wyładowaną ładunkami wybuchowymi.
Ludzie z różnych stron regionu Bajaur, którzy musieli porzucić swoje domy z powodu walk, gromadzą się codziennie w Khar, przed centrum wydawania żywności dostarczanej przez oenzetowski Światowy Program Żywnościowy (WFP) i inne agencje.
W północno-zachodnich rejonach Pakistanu znajdują się bazy afgańskich talibów walczących z siłami NATO i armią afgańską po drugiej stronie granicy. W piątek w regionie Mohmand, sąsiadującym z Bajaur, w starciach zginęło 11 pakistańskich żołnierzy i 24 talibskich rebeliantów.