"Widzieliśmy dwa śmigłowce Mi-24 należące do UNOCI, które odpaliły cztery pociski rakietowe na obóz wojskowy Akouedo. Był potężny wybuch, nadal widzimy kłęby dymu" - cytuje Reuters jednego ze świadków. W obozie Akouedo stacjonują trzy bataliony armii wybrzeża Kości Słoniowej.

Reklama

Wbrew naciskom społeczności międzynarodowej Gbagbo twierdzi, że to on jest prawowitym prezydentem kraju, i nie chce opuścić urzędu prezydenckiego. Według rezultatów listopadowych wyborów uznanych przez ONZ, zwyciężył Alassane Ouattara, uzyskując 54 proc. głosów.

Według szacunków ONZ w starciach między zwolennikami Gbagbo i Ouattary zginęło dotąd ok. 500 osób (Reuters pisał nawet o ponad 1000), a ok. miliona musiało opuścić domy.