Ofiary to pasażerowie autobusu, którym jechało 56 osób. Wśród zabitych są kobiety i dzieci. Los kierowców obu pojazdów nie jest na razie znany. Gen. Zahid powiedział, że niektóre zwłoki są spalone w stopniu utrudniającym identyfikację.
Afgańska policja i wojsko wydobywają ofiary z wypalonych wraków. Przyczyny wypadku jeszcze nie ustalono. Nie wiadomo też jeszcze, skąd i dokąd jechał autobus.
Przez Ghazni prowadzi szlak zaopatrzeniowy sił międzynarodowych w Afganistanie. Często dochodzi tam do ataków na cysterny samochodowe, ale według gen. Zahida piątkowy wypadek w okręgu Ab Band na pewno nie był zamachem terrorystycznym.