Po dwóch dniach konklawe i wielu spotkaniach dwustronnych 27 szefom państw i rządów nie udało się przezwyciężyć podziałów (...) Europejscy przywódcy obiecali tylko tyle, że znowu spotkają się na początku przyszłego roku - napisała francuska agencja prasowa. Po obradach wszyscy przywódcy próbowali zbagatelizować porażkę. To fiasko szczytu, choć przewidywalne, wpisuje się w inne przykłady złego funkcjonowania UE, które rodzą wątpliwości w Europie - dodała francuska agencja.
AFP zauważyła, że czwartkowo-piątkowy szczyt był już 26. szczytem przywódców UE w ciągu trzech lat. Ministrowie finansów spotykali się z kolei ponad 40 razy. A w poniedziałek znowu spotkają się w Brukseli, aby spróbować porozumieć się w sprawie odblokowania nowej transzy pomocy dla Grecji, obiecywanej od czerwc" - przypomniała agencja.
W takiej atmosferze obywatele UE, głównie z krajów najbardziej dotkniętych kryzysem długu publicznego, odwracają się od Europy, na czym korzystają eurosceptyczne partie populistyczne. W Wielkiej Brytanii ministrowie w rządzie Davida Camerona otwarcie mówią, że chcieliby, aby Londyn opuścił europejski okręt - podkreśliła AFP.
Agencja cytuje wypowiedź Josepha Daula, przewodniczącego największej frakcji w Parlamencie Europejskim, Europejskiej Partii Ludowej, który uważa, że porażka negocjacji budżetowych to wstyd. Jestem zawiedziony, gdyż oznacza to, że pozwoliliśmy, aby negocjacje zdominowali mitomani i eurosceptycy - powiedział.
Komentarze(36)
Pokaż:
NIC DODAC, NIC UJAC - oto POlska POmatolska!!
aż go zostawisz gołego " chyba POwoli
zaczyna bankrutować !
Wywołali kryzys, aby na sucho gojów ogolić,
ale goje chyba zaczynają się orientować,
kto im koło tyłka robi !!!
IM GORZEJ DLA INNYCH - TYM LEPIEJ DLA NAS!!!
I podejmuja wszelkie wysilki oraz używaja wszystkich dostepnych im srodków - od dezinformacji i poklepywania frajera po ramieniu w stworzonych w tym celu "powaznych" tygodnikach, poprzez wypowiedzi specjalnie w tym celu wykreowanych "autorytetow", poprzez nieudzielanie pomocy wtedy, kiedy bylaby komuś innemu najbardziej potrzebna i skuteczna, (lub przez nieudzielenie jej wcale!), poprzez jawny i podstolny szantaż polityczny i ekonomiczne naciski, bankowe oszustwo - aż po polityczne morderstwo, żeby tylko "ich bylo na wierzchu"!
Słowem obowiązuje zasada skutecznego podstawiania nogi obcym i wolnej amerykanki!
I w tych poważnych krajach (panstwach) każde dziecko, a tym bardziej każdy dorosly i swiadomy obywatel wysysa te wiedze z mlekiem matki! Ta zasada jest bowiem kwintesencja patriotyzmu, który w praktyce polega przeciez na przysparzaniu korzysci swojej ojczyznie, a nawet na szkodzeniu innym, jezeli jest to akurat jedyny sposób osiagania i egzekwowania korzysci dla wlasnego kraju, nawet wbrew chrzescijanskiej zasadzie milowania blizniego!
Usredniony debilizm politykow trzymajacych pozory wladzy w krajach innych niz powazne JEST GWARANTEM POWODZENIA POWYZSZEGO PLANU w tychże poważnych krajach!!!
Wy tu wszyscy lewitujecie niestety we mgle emocji i niezrozumienia podstawowych zasad funkcjonowania swiata i - nawet jeśli w tym, co mówicie, w waszych odkrywczych oczywiscie twierdzeniach, są czasem jakieś źdźbla prawdy - to rzucacie je na wiatr!!!
A - jak wiadomo - kto szczy na wiatr - ten ma mokra koszule!!!
W życiu prywatnym nie jestescie sklonni zaoferowac niczego dobrego i wartosciowego nawet swoim najbliższym ("z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu!!!"), a w życiu publicznym nigdy nie myslicie o reszcie rodaków czy ojczyznie jako calosci!!!
A o tym, co to znaczy dobro wspólne, zapomnieliscie mniej wiecej 500 lat temu!
Przy okazji przypomne, że starej prawdy Kochanowskiego, ze "Polak i przed szkoda i po szkodzie glupi!!!", uczy sie ten pozal sie Boże "naród" na pamiec juz 500 lat wlasnie - tylko że pamiec ma co prawda dobra, ale niezwykle krótka, bo starcza wam jej na kilka godzin zaledwie (do nastepnego ataku furii, pychy, pogardy, chucpy, debilizmu lub do nastepnego kaca!).
I ten "Polak", chociaż rzekomo walczy o to, żeby poznac historie swego narodu - wyzbyl sie podstawowego kanalu w swym tak zwanym mózgu, a mianowicie przerwal sobie polaczenie miedzy pamiecia i wyobraznia!!!
../..
Zobacz filmy Alex Jones-a na YouTube (npr. Terror Storm albo Money Masters). NWO z USA nawet od Adolfa czy Mao nie stronila stawiajac ich b.pozytywnym swietle jako ludzi roku w slynnym "Time" przed II wojna swiatowa! Albo dzis,w Stanach wbrew pozorom nie ma kapitalizmu.
IM GORZEJ DLA INNYCH - TYM LEPIEJ DLA NAS!!!
I podejmuja wszelkie wysilki oraz używaja wszystkich dostepnych im srodków - od dezinformacji i poklepywania frajera po ramieniu w stworzonych w tym celu "powaznych" tygodnikach, poprzez wypowiedzi specjalnie w tym celu wykreowanych "autorytetow", poprzez nieudzielanie pomocy wtedy, kiedy bylaby komuś innemu najbardziej potrzebna i skuteczna, (lub przez nieudzielenie jej wcale!), poprzez jawny i podstolny szantaż polityczny i ekonomiczne naciski, bankowe oszustwo - aż po polityczne morderstwo, żeby tylko "ich bylo na wierzchu"!
Słowem obowiązuje zasada skutecznego podstawiania nogi obcym i wolnej amerykanki!
I w tych poważnych krajach (panstwach) każde dziecko, a tym bardziej każdy dorosly i swiadomy obywatel wysysa te wiedze z mlekiem matki! Ta zasada jest bowiem kwintesencja patriotyzmu, który w praktyce polega przeciez na przysparzaniu korzysci swojej ojczyznie, a nawet na szkodzeniu innym, jezeli jest to akurat jedyny sposób osiagania i egzekwowania korzysci dla wlasnego kraju, nawet wbrew chrzescijanskiej zasadzie milowania blizniego!
Usredniony debilizm politykow trzymajacych pozory wladzy w krajach innych niz powazne JEST GWARANTEM POWODZENIA POWYZSZEGO PLANU w tychże poważnych krajach!!!
Wy tu wszyscy lewitujecie niestety we mgle emocji i niezrozumienia podstawowych zasad funkcjonowania swiata i - nawet jeśli w tym, co mówicie, w waszych odkrywczych oczywiscie twierdzeniach, są czasem jakieś źdźbla prawdy - to rzucacie je na wiatr!!!
A - jak wiadomo - kto szczy na wiatr - ten ma mokra koszule!!!
W życiu prywatnym nie jestescie sklonni zaoferowac niczego dobrego i wartosciowego nawet swoim najbliższym ("z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu!!!"), a w życiu publicznym nigdy nie myslicie o reszcie rodaków czy ojczyznie jako calosci!!!
A o tym, co to znaczy dobro wspólne, zapomnieliscie mniej wiecej 500 lat temu!
Przy okazji przypomne, że starej prawdy Kochanowskiego, ze "Polak i przed szkoda i po szkodzie glupi!!!", uczy sie ten pozal sie Boże "naród" na pamiec juz 500 lat wlasnie - tylko że pamiec ma co prawda dobra, ale niezwykle krótka, bo starcza wam jej na kilka godzin zaledwie (do nastepnego ataku furii, pychy, pogardy, chucpy, debilizmu lub do nastepnego kaca!).
I ten "Polak", chociaż rzekomo walczy o to, żeby poznac historie swego narodu - wyzbyl sie podstawowego kanalu w swym tak zwanym mózgu, a mianowicie przerwal sobie polaczenie miedzy pamiecia i wyobraznia!!!
../..