Takiej wizyty nie było od lat. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jest w drodze do Iranu. Szef polskiej dyplomacji spotka się tam z miejscowymi władzami oraz odda hołd Polakom, którzy w czasie II wojny światowej wyemigrowali w rejon Zatoki Perskiej.
Wizyta szefa polskiej dyplomacji rozpocznie się od Isfahanu. Radosław Sikorski złoży tam kwiaty na grobach żołnierzy armii Andersa, którzy w czasie wojny dotarli do Iranu. W stolicy kraju Teheranie polski minister spotka się z nowym prezydentem Iranu, przewodniczącym parlamentu i szefem Rady Bezpieczeństwa.
To pierwsza wizyta polskiego polityka w Iranie od ponad dziesięciu lat. Wszystko to dzieje się w czasie, gdy stosunki Teheranu ze światem systematycznie poprawiają się za sprawą nowego prezydenta Hassana Rohaniego. W listopadzie ubiegłego roku świat zawarł z Iranem tymczasową umowę o redukcji irańskiego programu nuklearnego.
Polska jest dobrze postrzegana przez stronę irańską. Nie mamy tych obciążeń, które mają inni partnerzy Iranu. Sami jesteśmy też przykładem udanej transformacji - podkreśla rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski. Razem z polskim ministrem do Teheranu leci grupa polskich biznesmenów. Odkąd świat zdjął część sankcji na Iran, tamtejsze firmy nawiązują kolejne kontakty handlowe z Europą.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/W.Cegielski & D.Piotrowska/Siekaj