Krytycy budowy drugiej magistrali Gazociągu Północnego mówią wprost - ta inwestycja nie pomoże w zróżnicowaniu dostaw gazu do Europy i nie zmniejszy zależności energetycznej od Rosji.

Reklama

Europoseł Jacek Saryusz-Wolski dodaje, że ten projekt jest także szkodliwy z punktu widzenia geopolitycznego. - Szkodzi polityce zagranicznej, polityce bezpieczeństwa i polityce sąsiedztwa, bo wydaje na pastwę szantażu rosyjskiego gazowego takie kraje jak Ukraina czy Białoruś, również w jakimś sensie wystawia Polskę na presję - skomentował w rozmowie z Polskim Radiem.

Europoseł Ryszard Czarnecki podkreślił, że przeciwnicy Nord Stream 2 będą musieli się zmierzyć z potężnym rosyjskim lobbingiem, obecnym zawsze przy kwestiach energetycznych. - - Spodziewamy się, że teraz również hamulcowi za rosyjskie pieniądze, czy z sympatii do Rosji się pojawią - dodał.

Polscy deputowani zamierzają w przyszłym roku nasilać presję polityczną na Komisję Europejską, by nie traktowała ulgowo drugiej magistrali Gazociągu Północnego. A jeśli wobec zostaną zastosowane wszystkie unijne przepisy, bez żadnych wyjątków, ta inwestycja stanie się nieopłacalna.