Odcięte dla mieszkańców mają zostać okolice średniowiecznej katedry oraz ratusza miejskiego. Jak zapowiedziała tamtejsza policja, pobliskie ulice będą zamknięte od godz. 8 rano w niedzielę, a do godz. 10 wszyscy muszą opuścić wyznaczony teren. Na razie nie wiadomo, ile czasu zajmie rozbrajanie bomby. Dla ewakuowanych, którzy nie będą mogli przebywać w domach bliskich, otwarto budynki szkół, do których mogą się udać.
Agencja AP zaznacza, że odkrywanie w Niemczech bomb z czasów II wojny światowej nie jest niezwykle rzadkie, jednak wyjątkowo duża jest tym razem liczba ewakuowanych - większa niż w 2011 r., gdy w Koblencji, na zachodzie kraju, z takiej samej przyczyny tymczasowo opuścić domy musiało 45 tys. ludzi.