Trump pozywa "Wall Street Journal" za artykuł o Epsteinie
Telewizja CNN oceniła pozew jako "nadzwyczajną eskalację” trwającej kampanii prawnej prezydenta przeciwko mediom, które uważa za przeciwników. Pełnomocnik prezydenta oskarżył spółkę „WSJ” o „rażące uchybienia w zakresie etyki dziennikarskiej i standardów rzetelnego relacjonowania”.
CNN zwraca uwagę, że relacje prezydenta z Epsteinem, nieżyjącym już skazanym przestępcą seksualnym, który zmarł w nowojorskim więzieniu w 2019 roku, oczekując na proces o handel ludźmi w celach seksualnych, w ostatnich tygodniach przykuwały coraz większą uwagę.
"Będziemy bronić się przed oskarżeniami"
Autorami artykułu w "WSJ" są reporterzy Khadeeja Safdar i Joe Palazzolo. Mamy pełne zaufanie do rzetelności i dokładności naszych doniesień i będziemy stanowczo bronić się przed wszelkimi oskarżeniami – oświadczył w odpowiedzi na pozew, rzecznik Dow Jones, spółki macierzystej nowojorskiego dziennika biznesowego.
Podczas kampanii wyborczej w 2024 roku Trump zapowiedział, że rozważy upublicznienie akt dotyczących sprawy Epsteina, obiecując spełnienie żądań prawicowych polityków, domagających się zwiększenia przejrzystości działań rządu w tej sprawie.
Lista klientow Epsteina nie istnieje?
Ministerstwo Sprawiedliwości na początku lipca stwierdziło, że nie ma dowodów, by Epstein, który pod koniec XX wieku utrzymywał bliskie kontakty z niektórymi z najbardziej wpływowych osób w amerykańskiej polityce i biznesie, prowadził "listę klientów” lub wskazywał na ich udział w domniemanych przestępstwach seksualnych.
CNN przypomina, że firma Murdocha jest też właścicielem Fox News, telewizji kablowej przychylnej prezydentowi. Zatrudnia m.in., synową Trumpa, Larę. Relacje Trumpa z Murdochem od dekad były jednak napięte.