"Doktor Żelazna Pięść" na Majdanie. Zrezygnuje z boksu dla polityki? ZDJĘCIA
1 Urodził się w 1971 r. w dalekim Kirgistanie, na Ukrainę zawędrował wraz z rodzicami w 1994 r. Boks zaczął trenować już jako 14-latek.
Media
2 Ojciec braci Kliczków, Władimir Rodionowicz, był pilotem. W 1986 roku brał udział w likwidacji skutków awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu. Po tej akcji wykryto u niego raka. Zmarł dwa lata temu.
Media
3 Witalij Kliczko swój pseudonim zapewnia tytułowi doktora nauk o sporcie, który obronił w 2000 r. (jego brat Władimir także jest doktorem).
Media
4 Ukoronowaniem wcześnie podjętego treningu było zdobycie w 1995 r. srebrnego medalu na amatorskich mistrzostwach świata w Berlinie. To były wrota do kariery profesjonalnej, która zaczęła się rok później. Błyskawicznie dał się poznać jako zawzięty zawodni. Swoje pierwsze 24 walki wygrał przez nokaut albo nokaut techniczny. Pierwszy tytuł mistrza wagi ciężkiej zdobył w 1999 r. od federacji WBO. Tytuł federacji WBC zdobył po walce z Lennoxem Lewisem w 2003 r.
Media
5 W maju bieżącego roku Kliczko w wywiadzie udzielonym dla Lithuania Tribune tak opisywał sytuację polityczną na Ukrainie. - Obecnie nie ma na Ukrainie elity w prawdziwym tego słowa znaczeniu, a na pewno nie w tym, w którym wykorzystuje się je na Zachodzie. Jest tylko grupa potężnych biznesmenów, którzy przyzwyczaili się do traktowania polityki jako okazji do powiększania prywatnego majątku i zwiększania dochodów swoich biznesowych imperiów – mówił mistrz. Pomimo tej diagnozy nie chciałby, żeby działania przeciwko oligarchom przybrały impulsywny charakter. Mówił raczej o rekonstrukcji całego systemu tak, aby uczynić go bardziej przejrzystym. Drogą do tego celu miałaby być opozycja działająca unisono w nadchodzących wyborach prezydenckich w 2015 r. W wywiadzie jeszcze nie wspominał nic na temat swojej kandydatury, co znaczy, że do decyzji dojrzał niedawno. Być może stwierdził, że po pomarańczowej stronie sceny politycznej nie ma nikogo, kto mógłby skupić wokół siebie sympatię ludzi w wyborach za dwa lata.
Media
6 Z uwagi na wydarzenia na Ukrainie World Boxing Council pozwoliła Kliczce wstrzymać się jeszcze przez dwa tygodnie z decyzją, czy będzie starał się bronić w przyszłym roku tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Biorąc pod uwagę obecne wydarzenia i ich potencjalne konsekwencje, może być tak, że mistrz będzie potrzebował jeszcze trochę czasu na decyzję. Być może będzie musiał zrezygnować z boksu na rzecz polityki.
Media
7 Na bohatera Ukrainy Kliczko może wyrosnąć dzięki wydarzeniom na Majdanie. Jeśli opozycja nei wystawi jeszcze jednego kandydata, Władimir Janukowycz za dwa lata będzie miał trudnego przeciwnika. Powinien już zacząć analizować taktykę Kliczki: zazwyczaj w pierwszych rundach zastrasza, a jeśli już trafia, to zawsze serią mocnych ciosów, po których zawodnik ląduje na deskach.
AP / Sergei Grits
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję