"Czy rzeczywiście nie możecie rozwiązać problemu już niemłodego, chorego człowieka - generała, który wiele zrobił dla Polski?" - pytał Lecha Kaczyńskiego ostatni przywódca Związku Radzieckiego. "Poprosiłem o otoczenie chorującego Jaruzelskiego uwagą. Komu to wszystko jest potrzebne?" - relacjonował w wywiadzie dla "Rossisjkiej Gaziety" spotkanie z polskim prezydentem.

Reklama

Swoją prośbę poparł słowami Jana Pawła II, które polski papież dyplomatycznie wypowiedział w czasie spotkania z Michaiłem Gorbaczowem. Jednak Gorbaczow bezkrytycznie je przytacza. "Powiedział mi, że generał to bardzo poważny i solidny człowiek. I że na ostrym zakręcie, na którym znalazła się Polska, bardzo wiele dla Polski zrobił" - opowiada były przywódca ZSRR.

Gorbaczow spotkał się z Janem Pawłem II w 1989 roku, gdy w Europie dogorywał komunizm. Papież przyjął go w Watykanie. Tam przez ponad godzinę rozmawiali w cztery oczy. "Więcej dowiedziałem się w ciągu tej godziny z papieżem niż przez dziesięć lat studiowania marksizmu" - zwierzał się potem kardynałowi Nowego Jorku.

Teraz słowa Jana Pawła II Michaił Gorbaczow wykorzystuje do apelu o opiekę nad Jaruzelskim. Przyznaje też, że niedawno rozmawiał z generałem. "Jesteśmy z nim w stałym kontakcie, korespondujemy. A to, co teraz się z nim dzieje, to są prześladowania; bezpodstawne prześladowania" - skarży się rosyjskim dziennikarzom.

Reklama