Wyniki badań psychologów Uniwersytetu w Leicester przedstawione na corocznej konferencji psychologicznej w Wielkiej Brytanii szokują. Trzy czynniki, które najbardziej prowokują mężczyzn to właśnie krótkie spódniczki, spożywanie alkoholu i to, że kobieta jest otwarta. Zdaniem psycholog Sophii Shaw podjęcie decyzji o gwałcie w przypadku, gdy kobieta spełnia powyższe warunki, jest dla mężczyzny bardzo łatwe. I to dla zwykłego, statystycznego Kowalskiego, a nie seryjnego gwałciciela.

Reklama

Badania dotyczące gwałtu przeprowadzono na grupie ponad 100 mężczyzn w wieku od 18 do 70 lat. Zostali poproszeni o wyobrażenie sobie spotkania z kobietą w pubie, barze lub klubie. Po przeanalizowaniu różnych zachowań i przebiegu scenariusza spotkania okazało się, że zdecydowana większość badanych uważa, że skapy strój, wypity alkohol i otwartość kobiety to powód, by wymuszać seks.

Sophia Shaw przyznaje, że była przerażona wynikami badań. "Okazuje się, że większość mężczyzn posunie się do gwałtu, bo nie dociera do nich, że skąpo ubrana kobieta, która do tego wszystkiego flirtuje i pije alkohol, może wcale nie mieć ochoty na seks" - mówi Shaw.