W środę posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o KRS, który przewiduje, że pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego Rady zwołuje prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Reklama

Dera, pytany w radiu Plus o tą sprawę powiedział, że zwlekanie przez I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf ze zwołaniem posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie to jej "kolejny manifest".

Przypomniał, że do zwołania Rady I prezes zobowiązuje prawo. Ocenił, że niestosowanie się do tych przepisów przez Gersdorf to "obywatelskie nieposłuszeństwo" z jej strony. - To jest dramat (...). Nie ma podstaw prawnych do tego, żeby nie zwoływać KRS-u - oświadczył.

Dera dodał też, że nowela przepisów o KRS jest konieczna, by wyjść z obecnej sytuacji. - Trzeba zmienić prawo tak, żeby ktoś inny zwołał KRS, bo to jest obowiązek prawny - powiedział.

Reklama

We wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf o "niezwłoczne" zwołanie pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.

Gersdorf w zeszły wtorek złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z dotychczasowym brzmieniem ustawy o KRS, "pierwsze posiedzenie Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego, zwołuje Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, który przewodniczy obradom do czasu wyboru nowego przewodniczącego".

Sejm wybrał w zeszły wtorek 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu.

O kwestię zwołania pierwszego posiedzenia nowej KRS, Gersdorf była pytana przez PAP m.in. w poniedziałek podczas Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Odpowiedziała, że posiedzenie KRS zwoła "zgodnie z przepisami", a informacja o terminie posiedzenia Rady pojawi się w "stosownym czasie".