Zaledwie jedenastoletni chłopiec prowadził quada po polnej drodze. W pewnej chwili stracił jednak panowanie i pojazd przewrócił się. Wtedy z quada spadł trzylatek.
Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia malucha. 11-latek wyszedł z wypadku cało. Dzieci były pod opieką rodziców.
Policja sprawdzi teraz, czy dorośli nie zaniedbali swoich obowiązków.