Biernacki nie ukrywa swojej dobrej znajomości z Ireneuszem Wilkiem, pełnomocnikiem Olewników. Współpracowali razem w czasach rządu AWS. Biernacki był szefem MSWiA , Wilk - Głównym Inspektorem Informacji Finansowej - podaje Radio Zet.
" Przyjaźnienie się z pełnomocnikiem rodziny Olewników nie jest okolicznością obciążającą. Nie mamy zachowywać równego dystansu między mordercami a ich ofiarą. Jakby Biernacki przyjaźnił się ze złymi ludźmi, to wtedy bym zrozumiał te obiekcje" - mówi wicemarszałek sejmu, polityk PO Stefan Niesiołowski.
>>>Ta siódemka wyjaśni śmierć Olewnika
Politycy PiSu mają jednak inne zdanie."To jest sytuacja, która może mieć wpływ na podejmowane przez Biernackiego decyzja. Tutaj chodzi o pełny obiektywizm. Pełny obiektywizm jest wtedy, kiedy nie ma związku z żadną ze stron sprawy. To jest bardzo wrażliwa sytuacja. Pan Biernacki powinien się zastanowić, czy to nie będzie wpływało na obiektywizm zadawania pytań i na jego decyzje, jeśli zostanie przewodniczącym komisji - tłumaczy poseł PiS Zbigniew Wasserman.
Sytuacja zastanawia też polityka SLD Wacława Martyniuka. "Poważnie bym się zastanowił, czy taka osoba powinna być w komisji. Myśmy powiedzieli, że u nas nie może to być Ryszard Kalisz, bo on był szefem MSWIA, wtedy kiedy toczyło się śledztwo. Ta sprawa jest tak społecznie nośna, tyle tam błędów i tak ogromne emocje, że osoby które zasiądą w tej komisji, nie powinny być niczym związane z głównymi bohaterami tego dramatu." - mówi Martyniuk.
Poseł Biernacki tłumaczy, że o swojej znajomości poinformował władze klubu. Od godziny 12.30 klub PO na zamkniętym posiedzeniu decyduje o swoich kandydatach do komisji. Według PO, Biernacki mógłby zostać szefem całej komisji.
Komisja, która ma wyjaśnić nieprawidłowości związane ze śmiercią Krzysztofa Olewnika, ma składać się z siedmiu osób. Na pewno zgłoszeni zostaną do niej Marek Biernacki, Grzegorz Karpiński i Paweł Olszewski z PO. Zgłoszono ich już oficjalnie. Prawdopodobnie wejdą w jej skład także Jolanta Szymanek-Deresz z SLD i Józef Zych z PSL. PiS będzie mieć dwóch członków w składzie. Pierwszym może być Andrzej Dera, drugi jest ciągle nieznany.