"Nie będzie żadnych specjalnych procedur w związku z tym, że w Polsce pojawił się wirus" - zaznacza w TVN24 zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand. Jego zdaniem, nie ma powodów do paniki. Wirus nie jest tak groźny jak początkowo podejrzewano.
Zwykła grypa zabija co roku 2 miliony ludzi. Świńska nie zabiła jeszcze nawet 50 (około 40 ofiar w Meksyku i 2 w USA). Wirus nie jest więc tak zabójczy jak donosiły media - podając na początku informację o ponad 150 ofiarach w Meksyku.
>>>Kopacz: Służby docierają do pasażerów
W związku z wykryciem wirusa w organizmie Polki, która przyleciała do kraju z USA, postawiono w stan gotowości stacje sanitarno-epidemiologiczne. Na terenie całego kraju w 134 oddziałach zakaźnych przygotowano 3846 łóżek.
Zdaniem specjalistów, świńska grypa, nazywana teraz grypą meksykańską, nie jest bardziej zabójcza niż... zwykła grypa. Średnio każdego roku w USA do szpitala trafia 114 tys. chorych na grypę, a u 36 tys. pacjentów umiera z jej powodu. Główną przyczyną śmierci są powikłania. Każdego roku na świecie zwykła grypa i jej powikłania zabijają... 2 miliony ludzi. Większość zgonów dotyczy pacjentów w wieku powyżej 65 lat.