"Prezydent na jutro na godz. 11.30 zaprosił do Pałacu Prezydenckiego Jarosława Kaczyńskiego, a na piątek na godz. 8 rano zaprosił Grzegorza Napieralskiego. To jest kwestia uzgodnienia z ich kalendarzami, możliwościami. (...) Prezydent bardzo świadomie chce rozpocząć rozmowy od liderów opozycji" - powiedział w środę wieczorem w TVN24 prezydencki minister Sławomir Nowak.

Reklama

Nowak dodał, że prezydent nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od prezesa PiS.

Minister relacjonował też, że propozycję terminu spotkania prezydenta z liderem PiS najpierw telefonicznie przekazał szef prezydenckiej kancelarii Jacek Michałowski, a następnie wysłane zostało zaproszenie na piśmie.

"Staramy się bardzo delikatnie zapraszać liderów partyjnych, żeby od razu unieważniać jakieś tam zarzuty o grę. (...) Nieufność między politykami jest olbrzymia, staramy się dmuchać na zimne" - dodał.

Wieczorem w TVN24 Mariusz Błaszczak potwierdził, że do Jarosława Kaczyńskiego dotarło zaproszenie od prezydenta. Szef klubu PiS przyznał jednak, że wątpi, by prezes partii z tej oferty skorzystał.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita powiedział PAP, że Napieralski zaproszenie otrzymał, ale na razie nie potwierdził jeszcze, że przybędzie na spotkanie. Jak jednak dodał, Napieralski chętnie spotka się z prezydentem.

Nowak poinformował, że lider PSL Waldemar Pawlak został zaproszony na piątek na godz. 8.30 i już zadeklarował udział. Potwierdził to sam Pawlak w TVN24. "Jestem umówiony z prezydentem. To dobra okazja, żeby wymienić poglądy, jak poprawić jakość polskiej polityki" - powiedział Pawlak.

Reklama

Termin spotkania prezydenta z premierem i szefem PO Donaldem Tuskiem - według Nowaka - nie jest jeszcze ustalony. Dodał, że w grę może wchodzić "piątek, sobota, czy poniedziałek".



Nowak dodał, że prezydent chce najpierw w indywidualnych rozmowach przekonać do formuły szerszego spotkania. "Może coś z tego wyjdzie, zawsze trzeba się doszukiwać dobrej woli i dopatrywać dobrych efektów takiego patronowania przez prezydenta pojednaniu polsko-polskiemu. To jest naprawdę Polsce potrzebne" - powiedział minister.

Bronisław Komorowski poinformował w środę w Sejmie, że w związku z wydarzeniami w biurze PiS w Łodzi w trybie pilnym zaprosi na spotkanie szefów partii i klubów parlamentarnych, by rozmawiać o obniżeniu poziomu agresji w polityce. Prezydent chce też spotkać się z przedstawicielami mediów i organizacji pozarządowych.

We wtorek przed południem w siedzibie PiS znajdującej się w samym centrum Łodzi 62-letni Ryszard C. zaatakował znajdujące się tam osoby. Zastrzelił Marka Rosiaka, męża b. wiceprezydent Łodzi, asystenta europosła Wojciechowskiego i ciężko ranił nożem 39-letniego asystenta posła Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Prokuratura postawiła mu zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej; w środę skierowała wniosek o jego aresztowanie. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.