Po wulgarnym wstępie europosłanka SLD przechodzi do meritum i w dalszej części wpisu powstrzymuje się od używania nieobyczajnych zwrotów.
Radujcie się internauci! Parlament Europejski nie wyraził zgody na podpisanie przez Unię Europejską umowy w sprawie zwalczania obrotu towarami podrabianymi (ACTA). Oznacza to, że przepisy tej umowy nie mogą obowiązywać na terytorium UE - pisze na swoim blogu Joanna Senyszyn.
Europosłanka SLD podkreśla, że "to pierwszy przypadek odrzucenia przez Parlament Europejski międzynarodowej umowy handlowej". Chwali się również, że do odrzucenia umowy doszło dzięki socjalistom, Zielonym i komunistom, którzy domagali się tego od początku oraz liberałom, którzy się do nich przyłączyli. Przypomina również, że Europejska Partia Ludowa, do której należy PO i PSL, do końca walczyła, by przełożyć głosowanie. - Nie dała rady. Gilotyna spadła na ACTA. Zwyciężyła demokracja - cieszy się europosłanka SLD.
Polityk przypomniała też, że w Polsce to właśnie Donald Tusk chwalił się podpisaniem porozumienia ACTA, przedstawiając to, jako największy sukces polskiej prezydencji. Był to jeden z priorytetów przyjętych na okres polskiego przewodnictwa. Śniło się ograniczenie demokracji i sen się prześnił - kończy swój wpis.