Nie poszłam do polityki dla stanowisk. Jestem przecież posłanką, dla mnie największym powodem do dumy jest to, że ludzie mnie wybrali w wyborach powszechnych. To zobowiązuje - twierdzi w rozmowie z WP.PL Wanda Nowicka. To reakcja posłanki Ruchu Palikota na wycofanie poparcia tej partii dla niej, jako wicemarszałkini sejmu.

Reklama

Zabolało mnie jednak, kiedy pozwalali sobie na kwestionowanie intencji, dla których poszłam do parlamentu, sugerowali, że "dorwałam się do koryta". Nie odejdę z partii z powodu utraty stanowiska, bowiem nie dla stanowisk poszłam do polityki. Gdybym miała odejść z partii, to z poważnych powodów merytorycznych - zapewnia Nowicka.

Nowicka odniosła się również do wpisu Moniki Olejnik na Facebooku. - Magda Środa dostała obietnicę jedynki na liście do PE, więc zamiast pisać o Palikocie polującym na Nowicką, pisze o karmieniu ptactwa. Na przykład surową wątróbką... Już jej nie leży Nowicka na wątrobie? - napisała Monika Olejnik.

To wredna wypowiedź. Zwłaszcza, że jej zarzuty są zupełnie nieuzasadnione - uważa Nowicka. - Rozmowy ze mną i prof. Środą na temat startu do Parlamentu Europejskiego były prowadzone wiele miesięcy temu. Teraz, w oderwaniu od kontekstu, ta sprawa wypłynęła, próbuje się za jej pomocą bezpardonowo uderzać w Magdę, dyskredytować ją, sugerować, że jest materialistką i nie wiadomo, co zrobi za tę jedynkę. To zagrania poniżej pasa. Jestem tym bardzo poruszona - dodaje.