W połowie grudnia ub.r. organy statutowe SLD i Wiosny Roberta Biedronia zdecydowały o konsolidacji obu ugrupowań. - Podjęliśmy decyzję, by stworzyć silną lewicową, otwartą i europejską partię o nazwie Nowa Lewica. To początek konsolidacji wszystkich sił lewicowych w Polsce - mówił wówczas Robert Biedroń.
Z dokumentów przekazanych PAP wynika, że Sąd Okręgowy w Warszawie wydał decyzję o wpisaniu do ewidencji partii politycznych zmian w statucie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która zmienia nazwę SLD na "Nowa Lewica". Sąd wpisał również do ewidencji znak graficzny "Lewica", którym SLD, Wiosna i Lewica Razem posługiwała się w kampanii parlamentarnych i którym posługuje się także klub parlamentarny.
Do postanowienia sądu odniósł się w rozmowie z PAP Włodzimierz Czarzasty. - Teraz czekamy na uprawomocnienie tej decyzji - powiedział. - Kiedy wyrok się uprawomocni, to zgodnie z przepisami przejściowymi statutu, w przeciągu dwóch miesięcy powinien został zwołany już pod szyldem Nowa Lewica kongres, który ma przyjąć program oraz wybrać nowe władze - poinformował.
Czarzasty podkreślił, że zmiany w SLD idą zgodnie z planem, który został podjęty podczas konwencji partii w połowie grudnia, która to zdecydowała o zmianach w statucie. - Jest ciągłość funkcjonowania partii, która zmieniła w części swój statut, która zmieniła nazwę i logo - powiedział szef SLD.
Odniósł się również do konsolidacji z Wiosną. Zapewnił, że nie będzie ona polegała na wchłonięciu partii Biedronia. - Przystosowaliśmy statut partii, żeby można było dokonać konsolidacji z partią Wiosna - powiedział Czarzasty.
Nowej Lewicy nie będzie współtworzyła Lewica Razem, która postanowiła zachować odrębność. Lewica Razem zamierza jednak pozostać w klubie i kontynuować współpracę z SLD i Wiosną.
Po powstaniu Nowej Lewicy klub parlamentarny będzie się nazywał Nowa Lewica Razem.