Prezydent wspominał zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego, "który zdecydował, że we Włoszczowie, w mieście, które nie leży przy głównych drogach krajowych" powstanie stacja kolejowa, na której będą zatrzymywały się pociągi ekspresowe.
- Właśnie dlatego, by stworzyć ludziom szanse, by zmienić perspektywę, by od strony komunikacyjnej, kolejowej to miejsce stało się sercem województwa. I zrobił to. Pamiętacie państwo, jak spadła na niego straszliwa krytyka. Tak, wykorzystał to, że był wtedy ministrem, wicepremierem - mówił prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Włoszczowy. Przekonywał, że dzięki tej decyzji "wielu ludzi znalazło pracę, znalazło swoją życiową szansę, że pobudziło to i miasto, i powiat".
Andrzej Duda przypomniał, że zarówno on sam, jak i Przemysław Gosiewski współpracowali z prezydentem Lechem Kaczyńskim, którego "wielka ideą" był zrównoważony rozwój kraju. - Zrównoważony rozwój kraju polega na tym, że wszędzie, w każdej części Polski stwarza się ludziom w miarę równą szansę; żeby mogli żyć, funkcjonować, pracować, kształcić się, żeby mieli dostęp do dóbr kultury, do tego wszystkiego, co ważne. Na tym polega nowoczesne państwo i na tym polega prawdziwa realizacja zasady zrównoważonego rozwoju - podkreślił prezydent.
- O taką Polskę mi chodzi i takiej Polski chcę, żeby testament mojego prezydenta wypełnić, a także i w jakimś sensie i testament właśnie Przemysława Gosiewskiego. O taką właśnie Polskę dzisiaj się staramy - powiedział.
Zaznaczył, że prosił zarówno premiera Mateusza Morawieckiego, jak i ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, "by przede wszystkim postawić na komunikację, bo ona jest fundamentem rozwoju kraju". - Wreszcie te plany udaje się realizować. W najbliższym czasie minister Adamczyk przedstawi plan budowy 100 obwodnic w miastach w całej Polsce. Sto obwodnic powstanie w ciągu najbliższych lat i rozwiąże problem komunikacyjny w wielu miastach i miasteczkach - powiedział Duda.