Według szefa MSWiA, wczorajsza telefoniczna rozmowa premiera z wiceprezydentem USA nie przesądziła o budowie tarczy antyrakietowej w Polsce.

"To była długa rozmowa. Premier mówił, że nieprzesądzająca jeszcze o niczym, ale na pewno w pewien sposób pokazująca różnice między stanowiskami obu krajów, także jeśli chodzi o polskie oczekiwania" - powiedział Grzegorz Schetyna w TVP Info o rozmowie Tusk-Cheney. Według Schetyny, możliwe jest, że jeszcze dzisiaj premier zorganizuje konferencję prasową, z której dowiemy się, w jakim punkcie są rzeczywiście polsko-amerykańskie negocjacje.

Reklama

Grzegorz Schetyna wyjaśnił też, dlaczego opozycja nie jest informowana o stanie negocjacji. "I tak będzie. W takich ważnych, strategicznych kwestiach nie będzie tutaj negocjacji przy mediach, nie będzie otwartych rozmów" - stwierdził szef MSWiA.

Zdaniem Schetyny wyjazd szefowej Kancelarii Prezydenta Anny Fotygi do USA w końcu czerwca tuż przed kolejną turą rozmów o tarczy nie poprawił sytuacji negocjacyjnej Polski.

"Musimy wiele zrobić, żeby pokazać stronie amerykańskiej, że to polski rząd jest stroną w negocjacjach, i to rząd reprezentuje polskie państwo. Wizyta Fotygi, w ogóle nie wiadomo po co zorganizowana, zrobiła nam kłopot, mówię to zupełnie wprost. Mam nadzieję, że więcej już minister Fotyga nie będzie się angażować w te sprawy. Efekty jej zaangażowania były tylko złe, ten wyjazd był zupełnie niepotrzebny" - powiedział wicepremier.

Jednocześnie Grzegorz Schetyna stwierdził, że w sprawie tarczy potrzebna jest ścisła współpraca pomiędzy premierem a prezydentem, a nie podkładanie sobie nóg.