Media już wcześniej spekulowały, że Julia Pitera straci stanowisko przy okazji ostatnich roszadach w szeregach ministrów. Donald Tusk okazał się jednak łaskawy. Po dzisiejszej zapowiedzi premiera wydaje się jednak, że pełnomocnik do walki z korupcją nie może czuć się bezpiecznie.
"Oczekuję od Julii Pitery raportu dotyczącego prac nad ustawą hazardową" - podkreślił szef rządu. "Taki raport będzietestem na skuteczność pracy Julii Pitery" - dodał.
Minister do walki z korupcją raczej nie zachwyciła premiera, gdy ostatnio przyznała się, że nie wiedziała o trwających w Sejmie pracach nad ustawą o grach losowych. Wiedzieli za to na pewno lobbyści i biznesmeni, którzy - jak wynika ze stenogramów rozmów telefonicznych podsłuchanych przez CBA - próbowali wpłynąć na szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego, by wprowadził do ustawy korzystne dla nich zapisy.
W sprawę zamieszani byli także minister sportu Mirosław Drzewiecki i szef MSWiA oraz wicepremier Grzegorz Schetyna. Wszyscy stracili stanowiska.